Strona wykorzystuje pliki cookies, jeśli wyrażasz zgodę na używanie cookies, zostaną one zapisane w pamięci twojej przeglądarki. W przypadku nie wyrażenia zgody nie jesteśmy w stanie zagwarantować pełnej funkcjonalności strony!

BN2021

BOŻE NARODZENIE 2021
NOWY ROK 2022

Kto był żyw, do kościoła ciągnął, ostały ino po chałupach całkiem stare, chore albo kaleki. Już z daleka widniały rozgorzałe okna kościelne i główne drzwi na rozcież wywarte, a światłem buchając, naród zaś płynął przez nie i płynął poprzez nie i płynął jak woda, z wolna zapełniając wnętrze przystrojone w jodły i świerki, że jakby gęsty bór wyrósł w kościele, tulił się do białych ścian, obrastał ołtarze, z ław się wynosił i prawie sięgał czubkami sklepień, a chwiał się i kołysał pod naporem tej żywej fali i przysłaniał mgłą, oparami oddechów, zza których ledwie migotały jarzące światła ołtarzów. A naród wciąż jeszcze nadchodził i płynął bez końca (…) Kościół był zapchany do cna, aż do tego ostatniego miejsca w kruchcie, że którzy byli ostatni, to już na mrozie pod drzwiami pacierz mówili.

Ksiądz wyszedł ze mszą pierwszą, organy zagrały, a naród się zakołysał, pochylił i na kolana padł przed majestatem Pańskim. I już cicho było, nikt nie śpiewał, a modlił się każdy wpatrzony w księdza i w tę świeczkę, co płonęła wysoko nad ołtarzem, organy huczały przyciszoną a tak tkliwą nutą, że mróz szedł przez kości, czasem ksiądz się odwrócił, rozkładając ręce, powiadał w głos łacińskie święte słowa, to naród wyciągał ramiona, wzdychał głęboko, pochylał się w skrusze pobożnej, bił się w piersi i modlił żarliwie.

Potem zaś, gdy się msza skończyła, ksiądz wlazł na ambonę i prawił długo, nauczał o tym dniu świętym, przestrzegał przed złem, gromił, rękami wytrząchał i grzmiał tym słowem palącym, że jaki taki westchnął ciężko, kto się bił w piersi, kto się w sumieniu z win kajał, kto się zamedytował, któren znów co miętszy, a kobiety zwłaszcza, płakał – bo ksiądz mówił gorąco, a tak mądrze, że każdemu to szło prosto do serca i do rozumu, juści, że tym ino, co słuchali, bo wiela było takich, których śpik morzył z gorąca.

A dopiero przed drugą mszą, kiej już naród skruszał nieco modleniem się, huknęły znowu organy i ksiądz zaśpiewał: W żłobie leży, któż pobieży. Naród się zakołysał, powstał z klęczek, wraz też pochwycił nutę i pełnymi piersiami, a z mocą ryknął jednym głosem: Kolędować małemu! Zatrzęsły się drzewa i zadygotały światła od tej serdecznej wichury głosów. I już, tak się zwarli duszami, wiarą i głosami, że jakby jeden głos śpiewał i bił pieśnią ogromną, ze wszystkich serc rwiącą, aż pod te święte nóżeczki Dzieciątka. Gdy już i drugą mszę wysłuchali, organista jął wycinać kolędy na taką skoczną nutę, że ustoić było trudno, to się kręcili, przedeptywali, odwracali do chóru i wesoło pokrzykiwali kolędy za organami”.

W. Reymont; Chłopi

 

Droga Rodzino!
Boże Narodzenie jest konieczne. Potrzebujemy co najmniej jednego dnia w roku, aby przypomniał nam, że świat nie kręci się tylko wokół nas. (E. Sevareid)

Boże Narodzenie to największe w świecie przyjęcie urodzinowe, na którym są wszyscy ludzie na tej ziemi. (J. Gaarder)

Życzę Wam, abyście zdążyli przyjść, przyjechać, przygotować się na to przyjęcie urodzinowe. Niech RADOŚĆ z zaproszenia na to przyjęcie urodzinowe Jezusa Chrystusa i uczestnictwa w nim zagości w Waszych sercach i Waszych Rodzinach.

I wraz z Aniołami radośnie zaśpiewajmy: Gloria in Exelcis Deo

                                                                                                                                                          Życzy                                                                                                                                                                                                 Ryszard Warecki

KOLĘDA DLA NIEOBECNYCH
A nadzieja znów wstąpi w nas,
nieobecnych pojawią się cienie,
uwierzymy kolejny raz
w jeszcze jedno Boże Narodzenie.
I choć przygasł świąteczny gwar,
bo zabrakło znów czyjegoś głosu,
przyjdź tu do nas i z nami trwaj
wbrew tak zwanej ironii losu.

Daj nam wiarę, że to ma sens
że nie trzeba żałować przyjaciół,
że gdziekolwiek są, dobrze im jest,
bo są z nami choć w innej postaci.
I przekonaj, że tak ma być,
że po głosach tych wciąż drży powietrze,
że odeszli po to, by żyć,
i tym razem będą żyć wiecznie.

Przyjdź na świat,
by wyrównać rachunki strat,
żeby zająć wśród nas
puste miejsce przy stole.
Jeszcze raz pozwól cieszyć się dzieckiem w nas
i zapomnieć, że są puste miejsca przy stole.
                                                Sz. Mucha

Free business joomla templates