Strona wykorzystuje pliki cookies, jeśli wyrażasz zgodę na używanie cookies, zostaną one zapisane w pamięci twojej przeglądarki. W przypadku nie wyrażenia zgody nie jesteśmy w stanie zagwarantować pełnej funkcjonalności strony!

Krótkie podsumowanie jednego z organizatorów


O ZJEŹDZIE RODZINA 2015


Tak, to już zamierzchła historia… Było, minęło, pozostały wspomnienia.
Według opinii wielu uczestników Zjazd był udany. Spotkaliśmy się w miejscu, gdzie 70 lat wcześniej upamiętniono Prezesa Wincentego Witosa - właśnie wtedy rozpoczęto budowę Uniwersytetu Ludowego Jego imienia. Jednym z inicjatorów tego przedsięwzięcia był mój ojciec, śp. Stanisław Mierzwa. Niedawno, bodaj 3 lata temu, przekazałem Muzeum Wincentego Witosa w Wierzchosławicach odnalezione w archiwum ojca dowody zakupów materiałów budowlanych - m.in. cementu, wapna, cegły, pustaków.
Miejsce Zjazdu okazało się wyborne. Dogodny dojazd, obszerne oraz ładne pomieszczenia i tylko pogoda nie dopisała, gdyż było zbyt gorąco. Zwłaszcza w atrium, podczas części oficjalnej Zjazdu i spożywania obiadu. Za to na swobodnym spotkania przy grillu w parkowej altanie było już wspaniale. Ciepło, ale nie upalnie. W głównym budynku uczestnicy Zjazdu trochę się ochłodzili w klimatyzowanej sali kinowej podczas oglądania zdjęć z prezentacji SKARBY Z RODZINNYCH ALBUMÓW.
Ugoszczono nas dobrze. Trzeba jednak podkreślić, że w 23-złotowej opłacie od dorosłej osoby za uczestnictwo w Zjeździe mieścił się tylko koszt dwudaniowego obiadu i napojów, podawanych w atrium. Natomiast koszt wypieku ciast, zakupu wina, wynajmu sal, poczęstunku w altanie grillowej i kilku jeszcze innych wydatków ponieśli sponsorzy z naszej rodziny. Także wszystkie upominki rozdawane uczestnikom Zjazdu były darem naszych krewnych.
W Zjeździe wzięło udział 197 osób, dorosłych i młodzieży. Z miejscowości nieodległych (Mikołajowice), ale także z bardzo dalekich od Wierzchosławic (Nowy Jork). Mogło być więcej (spodziewaliśmy się ok. 250), ale jak to często bywa, nie wszyscy mogli w wyznaczonym terminie przyjechać. Dla wielu lepszym byłby okres powakacyjny, lecz zapowiadając w 2014 r. organizację Zjazdu nie znaliśmy jeszcze dokładnej daty wyznaczonej właśnie na jesień 2015 roku kampanii wyborczej, i samych wyborów posłów do Sejmu RP.
Wszystkim uczestnikom Zjazdu Rodzina 2015 i przede wszystkim organizatorom oraz sponsorom tego spotkania składam serdeczne podziękowania. Wyrażam nadzieję, że wkrótce spotkamy się na kolejnym, na Zjeździe Rodzina 2020.


Wojciech Mierzwa


Kraków, w kwietniu 2016 roku
W załączeniu folder zjazdowy rozdawany uczestnikom spotkania

Folder zjazdowy str. 1 i 4

Folder zjazdowy str. 2-3

 

Free business joomla templates