Strona wykorzystuje pliki cookies, jeśli wyrażasz zgodę na używanie cookies, zostaną one zapisane w pamięci twojej przeglądarki. W przypadku nie wyrażenia zgody nie jesteśmy w stanie zagwarantować pełnej funkcjonalności strony!

Poznajemy rodzinę Gruszków

KAŻDY MA PRZODKÓW, NIEWIELU O NICH WIE…

Umarłych wieczność dotąd trwa, dokąd pamięcią im się płaci”
(W. Szymborska)

Na terenie powiatu pińczowskiego w XVIII i XIX wieku żyły rodziny moich rodziców - Gajdy w parafii Bejsce i Gruszki w Sieradzicach w parafii Kościelec Pińczowski. Sieradzice, rodzinna wieś mojej mamy Władysławy Gajdy z domu Gruszka, położona jest na urodzajnym płaskowyżu skalbmiersko-proszowickim w południowej części województwa świętokrzyskiego.

Moi przodkowie zajmowali się rolnictwem, a ziemia uprawna była dla nich największym bogactwem. Trwali przy niej co najmniej przez trzy wieki, a ich niektórzy potomkowie nadal tam żyją i uprawiają ziemię. Rodzice moi po ślubie wyjechali z Sieradzic aby w mieście szukać swego miejsca na lepsze życie. Ja miałam to szczęście, że odwiedzałam rodzinne strony i zostawałam u dziadków Wincentego i Marii Gruszków na dłużej. Jestem im wdzięczna, że nauczyli mnie miłości do tego co nas otaczało, poszanowania ziemi, trudu pracy na roli, ale i czerpania z tego radości. Zapachy z dzieciństwa: skoszonej trawy na łące, ogławianego tytoniu, krzewów jaśminu i akacji rosnących koło domu, a także miodu, który dziadek pozyskiwał z uli stojących w sadzie i chleba wyjmowanego z pieca są nadal przy mnie. Obrazy falujących łanów zbóż, kwitnących maków, przycinanych na wiosnę wierzb pochylonych nad rowami, domu dziadków, którego już nie ma, powracają w snach i wspomnieniach.

Za to wszystko co nadal we mnie tkwi postanowiłam korzystając z zamieszczonych na stronie metryki.genealodzy.pl zdjęć aktów urodzin, ślubów i zgonów odszukać moich pradziadów.

Historia Gruszków zaczyna się póki co w połowie XVIII w., kiedy to przypuszczalnie urodził się Sebastian Gruszka. O jego istnieniu dowiedziałam się z aktu ślubu nr 17 (str. 91) z dnia 24.09.1855 r., który zawierał Walenty (urodzony 1805 lub 1806 r.), wdowiec lat 50, z Małgorzatą Myśliwcową, wdową po Mateuszu Myśliwcu, lat 35, córką Wincentego i Anny Rokitów. Jednym ze świadków zawarcia tego związku był Stanisław Gruszka (ur. w 1813 r.).

Przeglądając poszczególne dokumenty, w których podany byłwiek osoby przychodzącej do spisującego akt urodzin, ślubu lub zgonu ustaliłam, że Wawrzyniec Gruszka urodził się między rokiem 1787a 1799 (na str. 154 w akcie nr 66 urodzin w dniu 01.11.1847 r. córki Maryanny istnieje zapis Wawrzyniec lat 60 mający ina str. 31 w akcie nr 30 urodzin w dniu 5.05.1839 r. syna Wincentego zapisano, iż ojciec Wawrzyniec ma 40 lat; jego braćmi byli Walenty i Stanisław).

Ale nim doszłam do tej wiedzy budując drzewo genealogiczne Gruszków kojarzyłam zapisane w aktach informacje, nie bazując jedynie na indeksach nazwisk na końcu ksiąg metrykalnych. Przeglądałam je dokładnie jeden po drugim, po to by wyszukać np. nazwisko panieńskie matki panny młodej, nazwisko stryja będącego świadkiem itp. 

Ponieważ dotychczas nie znalazłam informacji, że księgi z wcześniejszych lat zachowały się do naszych czasów, dlatego nie mogłam sięgnąć do aktu chrztu Wawrzyńca, Walentego, Stanisława, aby ustalić dokładną datę ich urodzin, a tym bardziej znaleźć informację o ich rodzicach. Przypuszczalne daty urodzin ustaliłam w oparciu o zapisany wiek stawających przed spisującym metryki. Natomiast więcej dowiedziałam się o ich dzieciach i wnukach, poznałam większość dat urodzin, ślubów, także daty zgonów, nazwiska chrzestnych i sąsiadów, adresy ich dawnych domostw.

Zaczynając od najstarszego z Gruszków - Sebastiana, i dalej kolejno jego syna Wawrzyńca (miał 10 dzieci), Franciszka Michała ur. 20.01.1858 r. (akt urodzenia nr 91, str.42*) - syna Wawrzyńca z pierwszego małżeństwa z Justyną z Surmaków, dochodzimy do Karola Gruszki (akt urodzenia nr 7, str. 74* - 20.01.1858 r.) i jego żony Łucji z Ryńców. Karol Gruszka i jego żona Łucja z Ryńców to dziadkowie mojej mamy, Władysławy Gajdy z domu Gruszka.

Krótko trwała radość z odnalezienia aktu urodzenia mojej prababci Łucji (Ryńcowna Łucja córka Kaspra i Maryanny z Gajdów akt nr 136, str. 152* urodzona w Posiłowie w dniu 9.12.1860 r.), gdy po kilku dniach dalszych poszukiwań znalazłam kolejną Łucję (Ryńcowna Łucja córka Piotra lat 37 i Heleny z Bzdziułów lat 28 akt nr 117, str. 279* w dniu 15.10.1864 r. urodzona w Posiłowie). Pytanie, która z nich to prababcia? Odszukanie aktu małżeństwa Karola Gruszki i Łucji z Ryńców może ułatwi znalezienie właściwej Łucji.

Pradziadkowie Karol i Łucja wychowali 6 dzieci, a ich drugim z kolei dzieckiem był urodzony 1.01.1888 r. Wincenty Gruszka, mój dziadek, który ożenił się z Marią z domu Chuchmacz ur. 15.08.1891 r. Mieli czworo dzieci: Tadeusza, żyjącego obecnie Adolfa, Władysławę i Stanisława.

Niestety na dzieciach Franciszka kończą się zgromadzone akta na stronie metryki.genealodzy.pl, a obecnie niewiele żyje osób, które mogłyby uzupełnić brakujące dane. Rodzina rozpierzchła się po świecie, ale może mimo to uda się zebrać ją choć na papierze.

Moja siostra Dorota gromadzi wiedzę o Gajdach. Okazało się, że była to bardzo ruchliwa rodzina i często przenosiła się z miejsca na miejsce, wędrowała po świecie. Już wydaje się, że poszukiwania dobiegają końca co pozwoli na przedstawienie ich drzewa genealogicznego w Rodzinniku.

* akta pochodzą ze strony metryki.genealodzy.pl

Celina Mierzwa

Kraków, 26 stycznia 2015 r.

Foto: z archiwum Celiny Mierzwy

WincentyGruszka

Wincenty Gruszka

SieradziceDom

Sieradzice. Dom Wincentego Gruszki.

W oknie Władysława i Stanisław Gruszka.

SieradziceZdj1

Sieradzice. Marianna Gruszka z wnuczkami (od lewej): Celiną Gajdą (pm. Mierzwa), Barbarą Gruszką (pm. Kasprów) i Haliną Gruszką (pm. Nosal).

SieradziceZdj2

Sieradzice. Od lewej: Tadeusz Gruszka, Helena Gruszka z córką Haliną (pm. Nosal), Józef Gajda z córką Celiną (pm. Mierzwa), Wincenty Gruszka.

Free business joomla templates